niedziela, 8 listopada 2015

21. Bazyliowe kopytka bez ziemniaków ( z topinamburem)






Kiedy ktoś mówi "o już niedługo Twoje urodziny" moja pierwsza myśl to "CZAS ZROBIĆ PIERNIK" xD Staropolski piernik najlepiej zrobić na początku listopada więc mój już od wczoraj zamieszkuje lodówkę :D W tym roku pierwszy raz święta będą u mnie w domu (zawsze jeździmy do rodziny) więc na szczęście nie będę się martwić o jego transport :)


Składniki:

  • kilka bulw topinamburu
  • cytryna
  • mąka z topinamburu (moze być tez ryżowa  /pszenna) (ok szklanki, ale sypałam tak "na oko")
  • jajko
  • bazylia (najlepiej świeża)
  • odrobina koperku 
  • sól, pieprz
Przygotowanie:
  1. umyty obrany topinambur gotuję w osolonej wodzie
  2. dodaję kilka kropi cytryny 
  3. Ugotowany (gotuje się krócej niż ziemniaki) przeciskam przez praskę.
  4. Dodaję jajko i mieszam drewnianą wyżką
  5. Dodaję posiekaną bazylię sól i pieprz.
  6. Nastawiam garnek z wodą.
  7. Dodaję mąkę do masy i kolejno wyrabiam ręką.
  8. Posypuję blat mąką i z masy tworzę wałek.
  9. kroję na skos.
  10. Wrzucam na wrzątek i gotuję aż wypłyną.




Menu dla diabetyka
Menu dla przyszłej mamy





16 komentarzy:

  1. Uwielbiamy topinambur ale w tym roku nawet nie miałyśmy szansy go zjeść. Najbardziej smakuje nam pieczony ale wykorzystanie go w formie kopytek pierwszy raz o tym słyszymy :D Extra pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie jadłam topinambura! A bardzo chciałabym spróbować... gdzie go kupujesz? :D Kopytka wspaniałe <3 Czy dobrze zrozumiałam... masz niedługo urodziny? Weś się przyznaj! A na piernik bym się wprosiła ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zwyklym bazareczku :D
      15 listopada :3
      piernik ma leżeć jeszcze kilka tygodni :D to napewno zdążysz <3

      Usuń
  3. Ale to sprytnie wymyśliłaś! :D Ja też nigdy nie jadłam topinambura, a strasznie chętnie bym spróbowała. Tylko gdzie to można dostać, ha. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy, ale to nigdy nie jadłam topinamburu :O Nawet nie wiem jak to smakuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za udział w akcji :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pysznie wyglądają, bardzo dawno już nie jadłam kopytek, więc tym bardziej Ci ich pozazdrościłam. A piernik staropolski może i ja zrobię w tym roku, już ze 3 lata noszę się z tym zamiarem :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Topinambur kojarzy mi się z Master Chefem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. xD az takim kucharzem nie jestem :D to po prostu staropolski ziemniak

      Usuń
  8. Muszę dorwać w końcu ten topinambur! Słyszałam o nim chyba rok temu? Kurczę, serio!

    OdpowiedzUsuń