Puszka fasoli już denerwowała mnie w szafce.. mama kupiła ją już dawno, żeby "była", ale gdy sięgam do szafki nie wiem czemu zawsze ona jest z wierzchu :D
Od jakiegoś czasu chodzi też za mną tiramisu (kocham kawę ! jednak odpychają mnie mocno nasączone alkoholem biszkopty) ach i ciągle myślałam o daktylach (niestety nie było moich ukochanych więc wykorzystałam daktyle firmy Bio Planet (też smaczne i wygodne bo bez pestek, te które zazwyczaj kupuje pestki mają :d)
Wszystko było okey, ale gdy weszłam do kuchni piekarnik był zajęty! (tata robił pieczeń która miała się piec kilka godzin!) Tak więc wykorzystałam Mikrofalówkę xD
Ciasto na niby biszkopt ( Z MIKROFALI :O)
- puszka fasoli białej (ZALEWĘ PRZELEWAM DO INNEJ MISKI i robie z tego beze :P)
- 1 łyżka kakao (max 2)
- łyżeczka kawy rozpuszczalnej lub kawa zaparzona w małej ilości wody i wystudzona
- dwa jajka
- syrop z daktyli* lub inny słód (według uznania masa powinna być lekko za słodka, ponieważ później straci lekko na słodyczy)
- łyżka błonnika (można pominąć)
- 2 łyżki zmielonych płatków gryczanych**
- 2 łyżki lnu mielonego**
- 1-2 łyżki amarantusa **
- łyżka ostropestu**
- trochę czarnego sezamu
- odrobina mleka ryżowego (tyle by masa nie była zbyt rzadka, ale była płynna)
- pół łyżeczki sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
*syrop robię gotując daktyle we wrzątku (w małej ilości) a następnie blender'uję - można też kupić gotowy syrop
w miejsce ** można po prostu dać mąkę :D
WYKONANIE:
- wszystkie składniki z wyjątkiem kakao,proszku do pieczenia, jajek i sody mieszam.
- sprawdzam masę czy jest wystarczająco słodka następnie dodaję jajka, proszek i sodę.
- dzielę masę na dwie części i do jednej dodaję kakao.
- wlewam masę do żaroodpornego naczynia i wkładam do mikrofalówki (na ok 4 min - aż masa się zetnie)
- wyjmuję biszkopt i robię to samo z drugą częścią
- 3 łyżki chia
- 300 g jogurtu gęstego (napewno nie zero - to ma być zdrowe ciasto :D)
- słód (u mnie ksylitol)
- 2 łyżki agaru lub żelatyny
- troszkę wrzątku
- ponad połowa szklanki mleka ryżowego lub krowiego (ok 150 g)
- esencja waniliowa
KREM Daktylowy:
- garść daktyli
- 250 g sera twarogowego (mielonego)
- odrobina wody lub mleka
WYKONANIE:
1. daktyle kroję na małe kawałki dodaję wody lekko podgotowuję
2. dodaję twaróg i blenderuję
2. dodaję twaróg i blenderuję
DODATKOWO:
- kakao/kawa do posypania
- kilka daktyli
WYKONANIE (ciasto):
Ciekawe I na pewno pyszne!! :))
OdpowiedzUsuńdziekuje <3
UsuńTwoje pomysły nie mają sobie równych, naprawdę. Chociaż za klasycznym tiramisu średnio przepadam, to taką wersją bym nie pogardziła! <3
OdpowiedzUsuńja tez srednio przepadam za tiramisu - zawsze zjadalam górę posypana kawą a biszkopt nasaczony alkoholem zostawal :x
UsuńNo nie, nigdy bym na taki pomysł nie wpadła :D Tiramisu kocham, to jeden z moich ukochanych deserów <3 Odaaawaj :D
OdpowiedzUsuńja lubie w tiramisu kawe xD najbardziej
UsuńTen pomysł jest genialny, świetna zamiana klasyki i w ogóle ciacha z fasoli są pyszne <3
OdpowiedzUsuń<3 dziekuje
UsuńCo prawda kawy nie lubimy ale Twoje ciacho jest tak ciekawie zrobione, że normalnie od razu mamy ochotę je zjeść :D
OdpowiedzUsuńzawsze moze byc kakao :D ja w tiramisu nie lubie alkoholu :o
UsuńAlkohol... to jest drugie zło :P
Usuńprzykro mi to mówić, ale robiłam z fasoli... i myślałam, że zejdę. Bardziej to ciacho smakowało jak pasztet. Nie wiem dlaczego. Ale Twoje tiramisu wygląda znacznie!!! lepiej i smaczniej, może faktycznie nie powinnam tam skreślać tej fasoli :)
OdpowiedzUsuńmoze jakis przepis zly? :C mi nigdy zle nie wyszlo a robilam pierwszy raz chyba z 5 lat temu :D od tego czasu juz chyba na wszystkie sposoby je robilam :3
Usuńmoże faktycznie, spróbuję dać mu ostatnią szansę :) Dzięki Tobie, zobaczymy :*
UsuńCiekawią mnie te ciasta z fasoli, ale sama chyba nigdy się nie odważę zrobić. Pomysłowa z Ciebie babka :D Smacznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńodważ się :D moj wybredny tata ktory nie lubi udziwnien bardzo lubi slodycze z fasoli ! :3
UsuńBardzo ciekawy przepis! Tiramisu z fasolą, pierwszy raz czytałam taki przepis! Na zdjęciach wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie na bloga:
www.homemade-stories.blogspot.be
dziekuje :D juz zagladam :)
UsuńCzemu tak kłamiesz że przytyłaś, że jesz, że zdrowiejesz a potem dodajesz filmik na którym aż przykro patrzeć jak jesteś wychudzona i chora? :(
OdpowiedzUsuńtak myślałam że nie doczekam się odpowiedzi ;)
Usuńale zawsze warto spróbować.
Wygląda niesamowicie :) Nigdy nie pomyślałabym o wykorzystaniu mikrofalówki! Myślisz, że mogłabym zastąpić twaróg tofu? Cholerna laktoza x.x
OdpowiedzUsuń