ok 600 g mąki pszennej (u mnie mieszanka bezglutenowa) +do podsypania i w razie potrzeby przy wyrabianiu*
pół kostki świeżych drożdży
200 ml mleka (do rozczynu)
120g stopionego, ostydzonegomasła (u mnie olej)
4 łyżki cukru (do rozczynu)
100g cukru
3 eko jajka lub dwa zwykłe (sa wieksze od tych eko)
1 łyżeczka soli
pół kostki świeżych drożdży
200 ml mleka (do rozczynu)
120g stopionego, ostydzonegomasła (u mnie olej)
4 łyżki cukru (do rozczynu)
100g cukru
3 eko jajka lub dwa zwykłe (sa wieksze od tych eko)
1 łyżeczka soli
nadzienie:
pół kostki masła (dodałam jeszcze troszkę leju by łatwiej było rozsmarować
szklanka cukru brązowego
2-3 łyżeczki cynamonu
truskawki lub inne owoce pokrojone w plastry
dodatkowo:
jajko do wysmarowania bułeczek (by ładnie się zrumieniły) roztrzepane z mlekiem.
PRZYGOTOWANIE
1.Zrobić rozczyn z drożdży. (letnie mleko wymieszać z cukrem, dodać dwie łyżki mąki, rozkruszyć drożdże, dobrze wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w cieple miejsce na ok 10/15 min)
2.Bierzemy duża miskę wyrośnięty rozczyn mieszamy z mąką, następnie dodajemy stopione i ostudzone masło/olej, cukier, sól, jaja i wyrabiamy gładkie ciasto, dodajemy troszkę mąki jeśli się lepi*
3.Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinkę w ciepłe miejsce.
4.W czasie gdy ciasto wyrasta. Utarłam masełko z cukrem i cynamonem.
5.Jeszcze raz wyrabiamy ciasto i wałkujemy na kształt prostokąta (potrzebny duuży blat)
6.Prostokąt smarujemy naszym cynamonowym masłem
7.Dłuższe boki układam do siebie poziomo, a krótsze pionowo. Następnie tnę paski nożem od góry do dołu (grubość ok 3 cm)
8.Układam plasterki truskawek na całej długości i zawijam
9.Tak pozawijane ślimaki układamy Z ODSTĘPAMI (jeszcze urosną!) w naczyniu ceramicznym/żaroodpornym/blaszce wysmarowanej masłem. Przykrywamy ściereczką i znowu odstawiamy na ok 15 minut.
10.Smarujemy bulki roztrzepanym jajkiem z odrobiona mleka. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180/190 stopni i piekę 35 min.
2.Bierzemy duża miskę wyrośnięty rozczyn mieszamy z mąką, następnie dodajemy stopione i ostudzone masło/olej, cukier, sól, jaja i wyrabiamy gładkie ciasto, dodajemy troszkę mąki jeśli się lepi*
3.Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinkę w ciepłe miejsce.
4.W czasie gdy ciasto wyrasta. Utarłam masełko z cukrem i cynamonem.
5.Jeszcze raz wyrabiamy ciasto i wałkujemy na kształt prostokąta (potrzebny duuży blat)
6.Prostokąt smarujemy naszym cynamonowym masłem
7.Dłuższe boki układam do siebie poziomo, a krótsze pionowo. Następnie tnę paski nożem od góry do dołu (grubość ok 3 cm)
8.Układam plasterki truskawek na całej długości i zawijam
9.Tak pozawijane ślimaki układamy Z ODSTĘPAMI (jeszcze urosną!) w naczyniu ceramicznym/żaroodpornym/blaszce wysmarowanej masłem. Przykrywamy ściereczką i znowu odstawiamy na ok 15 minut.
10.Smarujemy bulki roztrzepanym jajkiem z odrobiona mleka. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180/190 stopni i piekę 35 min.
bułeczki powinny być dobre również na następny dzień, ale szybko się rozchodzą : ) są mięciutkie w środku jak chałka i wilgotne dzięki truskawkom.
Oooo dzieki za przepis ;) mam pytanie, ktorego miksu bzgl użyłaś. Wyrosły cudooownie!
OdpowiedzUsuńMieszanka bezglutenowa ruggeri :) ma bardzo ładny skład! Polecam ją! A drożdże w takim upale szybko wyrastaja :) dziękuję za komplement bo to moje pierwsze slimaczki :)
UsuńZamawiam jedną <3
OdpowiedzUsuńmmmmmmmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńależ to mniam wygląda!
Kotek, nie wyświetlają się zdjęcia :/
OdpowiedzUsuńa były :( NIEGRZECZNE JAKIEŚ :(
UsuńNiestety zdjęcia również nam się nie wyświetlają :(
OdpowiedzUsuńwczesniej byly ale cos zepsułam :O :c później postaram sie je jakos przywrocić :D
UsuńSame cynamonowe ślimaczki kiedyś jadłyśmy i nam bardzo smakowały ale takie jeszcze z truskawkami to dopiero musiała być poezja :) Ze śliwkami też na pewno wyszłyby genialne :D
Usuńtak już sezon na truskawki odszedł ale ŚLIWKI BEDA IDEALNE kocham połączenie śliwek z cynamonem :D
UsuńPrzepis kuszący :D niestety też mi się zdjęcia nie wyświetlają :(
OdpowiedzUsuńpostaram sie to naprawić :3
OdpowiedzUsuńno w końcu! Tyle czekałam na rozgrzanie tego tostera i w końcu wyskoczyły ślimaczki <3 jeszcze zdjęcie dodasz i się podniecę z zachwytu, na razie zdaję się na wyobraźnię ^^
OdpowiedzUsuńJako takie już dodalam :3 następne będą lepsze :D -oby
UsuńNo ale trzeba od czegoś zacząć xD
Ślicznioooooszki :3 Omniom mniom... pojadłabym, oj pojadłabym :D
UsuńMogę Cię karmić slimaczkami xDD
Usuńhahaha jestem chętna ^^
UsuńZdjęcia mi się nie wyświetlają :-(.
OdpowiedzUsuńA teraz a teraz? :)
UsuńJa widzę wszystkie zdjęcia :)
Usuń1,2,3 - próba klawiatury ;)
OdpowiedzUsuńWszystko śmiga, zatem dodam kilka słów od siebie. Mam chooooooooooooolerną słabość do tak wyglądających wypieków. Uwielbiam zawijasy, którymi... można się bawić podczas jedzenia. Do tego cynamon, potęga!
Dobrze, że jako dodatek służą truskawki, a nie orzeszki. Obsesyjnie mógłbym się zajadać takimi ślimaczkami cynamonowo-orzechowymi. Podobnie jak warkoczem klonowym. Tam znów słodkość jest połączona z zawijasami ;)