czwartek, 20 sierpnia 2015

4. Kapuśniaczki (bułki ze świeżą,białą kapustą, cebulką i pieczarkami)




 Już wspominałam nienawidzę marnować jedzenia ! :D
Moja mama w niedzielę przytaszczyła ogromną białą kapustę.. wiedziałam że jej całej nie skroi do surówki z jabłkiem (?) - nie jestem pewna co tam tworzyła, ale połowa kapusty została w lodówce i przygniatała moje biedne warzywka. Postanowiłam ją zużyć i stworzyć coś jadalnego :D i pysznego!


Składniki: (ilość na rodzinkę: (8) osób xD) - ciasto drożdżowe można mrozić/nadziewać czymś innym :D ale ciepłe szybko znika!

Ciasto

  • 2 opakowania drożdży instant lub 50 g drożdży świeżych
  • 1 łyżeczka cukru (do zaczynu)
  • 0,5 szklanki ciepłego mleka (do zaczynu) + 0,5 litra 
  • 1200 g mąki pszennej -można część zastąpić orkiszową (u mnie mieszanka bezglutenowa)
  • 1 jajko i  2 żółtka
  • 0,5 szklanki ksylitolu/cukru
  • 150 g masła rozpuszczonego 
  • sól, pieprz

Nadzienie

     
  • pół dużej kapusty lub jedna mała 
  • sól,  pieprz
  • 5 łyżki oliwy z oliwek 
  • 2 duże cebule 
  • pieczarki (można pominąć ale je kocham :D)* 
dodatkowo jajko i mleko do posmarowania + siemię/sezam/inne nasionka

PRZYGOTOWANIE: 


  1. 1.Kapustę szatkuję i posypuję solą (by puściła wodę) odstawiam w sitku nad miską.
  2. 2. Do podgrzanej mleka na zaczyn dodałam drożdże, 1 łyżeczkę cukru i trochę mąki (z tych 1200 g) i odstawiam przykryte ściereczka na 15 min. Jeśli robicie z torebki to nic nie musi wyrastać :D 
  3. 3. Wymieszałam żółtka z jajkiem i połową szklanki cukru.
  4. 4. Do jajek dodałam zaczyn/drożdże instant (i tak trzeba dodać to mleko przeznaczone na rozczyn!) , litr ciepłego mleka , sól i mąkę
  5. 5.Wyrabiałam ciasto na koniec dodać rozpuszczone masełko.
  6. Ciasto ma się nie przyklejać do rąk, powinno być sprężyste -w razie potrzeby dodać mąkę jeśli jest za rzadkie lub olej jeśli jest za twarde. 
  7. 6.Odstawiłam w czystej dużej misce do wyrośnięcia (na godzinkę aż się podwoi)
  8. 7. Pokroiłam cebulkę i podsmażyłam. Dodałam też pieczarki*
  9. 8. Kapustę odsączyłam z wody (przyciskając drewnianą łyżką)
  10. 9. Dodałam cebulkę, pieprz i pieczarki.
  11. 10.Dodałam oliwę jeśli jest potrzeba dodać więcej. (nadzienie musi być słone, pieprzne i oleiste) 
  12. 11. Wyrośnięte ciasto znowu ugniatam i robię wałek.
  13. 12. Kroję nożem na kawałki i wałkuję koła na ktore klade nadzienie.
  14. 13. Zalepiam i  układam na posmarowanej tłuszczem blaszce. Przykryłam ścierką i odstawiłam do napuszenia na 15 min.
  15. 14. Posmarowałam bułki jajkiem z mlekiem i włożyłam do piekarnika na ok 30 min (zalezy kto jakie lubi dla mojego taty bułki muszą być prawie że spalone :D)
GOTOWE! (wystudzone można zamrozić, można też mrozić ciasto przed wyrastaniem - i zrobić innego dnia)

32 komentarze:

  1. Ciekawe bułeczki :D ja mimo wszystko preferuje normalne paszteciki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam lubie zawsze w wigilię z barszczem jadłam :D

      Usuń
  2. U nas bułeczki zawsze są w słodkim wydaniu ale musimy przyznać, że z kapuścianym nadzieniem to byśmy też nie pogardziły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie rodzinka chce przejsc na diete :D a meska strona woli cebularze itd :D

      Usuń
  3. kocham kapuśniaczki <3 wpraszam się! i nie ma przeproś mwahahaha :* :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wpraszaj sie wpraszaj :D gdzies Cie upchnę.. przeciez jestes Szpileczką <3

      Usuń
    2. hahaha rozwaliłaś mnie nie powiem :D W takim razie niedługo ze mnie zrobi się nie Szpileczka a kuleczka :D

      Usuń
  4. Choć osobiście wolę słodkie bułki, to takie też bym chętnie zjadła :) Nadzienie brzmi pysznie, szkoda, że go nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubie takie i takie :3 ale trzeba bylo uzyc kapuste :) a tata i brat wola moje wytrawne wypieki :D

      Usuń
  5. Choć osobiście wolę słodkie bułki, to takie też bym chętnie zjadła :) Nadzienie brzmi pysznie, szkoda, że go nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć osobiście wolę słodkie bułki, to takie też bym chętnie zjadła :) Nadzienie brzmi pysznie, szkoda, że go nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Raz na Wigilii u dalszej rodziny jadłam kapuśniaczki ze śliwkami suszonymi. To było mega dziwne, ale dobre. Tyle ich wtedy zjadłam, że koło północy myślałam, że rzygnę. Sorry :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o u mnie czasami są z suszonymi sliwkami ale tak to tylko kapusta z grzybkami :3

      Usuń
  8. Niezła statystyka. Drugi wpis z czterech, który trafia(ł) w moje gusta. Takimi, choć kupnymi, kapuśniaczkami zajadałem się dwa razy w życiu. Tzn., w dwóch okresach. Jakoś w 6. klasie podstawówki (może 7.), a potem w połowie liceum.

    Potrafiłem zjeść ich kilka, popijając dużą butlą coli. Serio, smakowały mi jak mało co. Potem sklep w którym je kupowałem splajtował, a coś z dużego marketu mi w ogóle nie podchodziło. Siła przyzwyczajenia pewnie robiła swoje, ale kapusta i grzyby w "następniku" były wyjątkowo tandetne.

    Cholera... zjadłbym, nie ukrywam. I jeszcze domowej roboty... heh ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam, ale pyszności! Uwielbiam tego typu bułeczki, kupuję czasem takie w sklepie, ale co własnej roboty to własnej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pychotki, bardzo lubię takie wypieki :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pychotki, bardzo lubię takie wypieki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. O tej godzinie zdecydowanie nie powinnam czytać takich wpisów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 23:13 - nie wiem czemu komentarz pokazuje inaczej

      Usuń
  13. Bułeczki genialne.Smakowo pewnie pychota,ze względu na skład;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam pieczywo, a już takie własnoręcznie wypieczone to już zupełnie. :-) Twoje kapuśniaczki wyglądają cudownie, jadłam coś takiego bodajże raz, ale bardzo mi smakowało! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazwyczaj dużo ich na wigilie ale z kapusta kiszona (no bo skad wziac mloda kapuste zima xD) ja kocham wszystko co ma drożdże :D

      Usuń
  15. Takie buły to smak dzieciństwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w dziecinstwie nie lubilam chyba kapusty ale teraz OMOM :D czekam na wigilijne paszteciki z kapustką :3

      Usuń
  16. O mniam, oooo mniam! Koniecznie muszę wypróbować ten przepis.. Chociaż już teraz wiem że wyjdzie z tego mega klapa :/ :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ćwiczenia czynią mistrza :D najlepiej gotuje gdy pomusle ze powinnam sie pouczyc xd

      Usuń
  17. Pycha, mój smak dzieciństwa! :3

    http://worshipingmornings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie takie to tylko na wigilię :( i to z kiszoną kapustą

      Usuń
  18. jesteś niesamowita!!!! przepisy są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń