Wrześniowy dzień dziecka? Czemu nie :)
Kiedy byłam mała mama robiła mi pitę z nutellą i twarogiem. Nie ma nic lepszego niż powrót do smaków dzieciństwa. Wiem jednak, że większość rzeczy które mi smakowały już nie smakują tak samo. Może to normalne? Wiem, że duża wina leży po stronie producentów i zmian receptur
SKŁADNIKI NA PITĘ: (można wykorzystać do wytrawnego nadzienia)
- szklanka mąki (pół na pół oczyszczonej i pełnoziarnistej - jeśli tolerujecie gluten mozecie uzyc mąki pszennej 650 czyli typowej do wypieku bułek)
- pół opakowania drożdży suszonych (ok 3-4g) lub dwa razy tyle świeżych (ale wtedy trzeba zrobić rozczyn :P)
- trochę soli ok 1/3 łyżeczki
- mniej niż pół tak 2/5 szklanki ciepłej wody
opcjonalnie zioła jeśli robimy wytrawną
WYKONANIE
- Zagniatamy wszystkie składniki
- Odstawiamy do wyrośnięcia na godzinkę w ciepłe miejsce (okrywamy ściereczką)
- Robię kulkę i rozwałkowuję na blacie oproszonym mąką i ponownie przykrywam ściereczką na 15 minut.
- Nagrzewam piekarnik do 220 stopni (wraz z blaszką w środku)
- Kładę na ciepłą blachę
- Piekę ok 15-20 minut
SKŁADNIKI NA AWOKADELLĘ:
- awokado
- łyżka kakao
- łyżka karobu *można pominąć ale ja nie lubię awokado i muszę zabić jego smak :D
- miód/syrop z agawy
- troche masła orzechowego bez cukru lub pasta tahini
WYKONANIE:
- Tofu naturalne
- mleko (zależy jaką konsystencje chcecie uzyskać, ale kilka łyżek starczy)
- cynamon/esencja waniliowa
- ksylitol lub inny słód (ilość zależy od preferencji:D )
- mniej niż łyżka soku z cytryny
WYKONANIE:
- Mielę tofu z mlekiem i cytryną
- Dodaję odrobinę cynamonu lub esencji
- Daję słód i próbuję :D
KROJĘ JESZCZE CIEPŁĄ PITĘ I NADZIEWAM DODATKAMI <3
*doskonale pasuje z owocami - zjadłam z jagodami, borówkami i truskawkami :D
*doskonale pasuje z owocami - zjadłam z jagodami, borówkami i truskawkami :D
Ciekawie wygląda!
OdpowiedzUsuńdziekuje :D
UsuńWygląda smacznie, ale ja nafaszerowałabym po prostu nutellą/nutellą z twarożkiem :D
OdpowiedzUsuńmusiałam wykorzystać awokado </3 a lubie tofurożek chyba nawet bardziej niz zwykly twaróg :O
Usuńświetny blog !
OdpowiedzUsuńjeśli masz czas zapraszam :)
oraz zachęcam do obserwacji.
http://kolorowy-ptak.blogspot.com/2015/09/witam-wszystkich-w-ten-jakze-piekny.html
dziekuję <3 napewno zerkne :D
UsuńMniam! Kocham takie pity, teraz dodaj do tego łososia wędzonego i niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńkocham pitę równiez na wytrawnie :D ale jak naszła mnie ochota na cos slodkiego przypomnialam sobie co dawniej jadłam :3
Usuńhahaha tofu jest teraz w promocji w Kaufie ^^ A pity nigdy mamusia mi nie robiła... tylko pierogi na kilogramy :D bananów nie lubisz? Totalnie jak moja siostra :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie na promocji kupowałam w selgrosie :D
Usuńmoze jestem twoja druga zaginiona siostra XD
Ja się nie mogę przekonać do awokadelli :P
OdpowiedzUsuńteż długo nie mogłam bo czułam awokado ale sypie dużo karobu i kakałka aż nie czuje awokado tylko pozostaje jego konsystencja :3
UsuńTrzeba przyznać, że świetna nazwa awokadella i tofurożek :D Bardzo ciekawa propozycja podania pity :P Jakby co to my zawsze jesteśmy na tak jeżeli chodzi o słodkie dania :D
OdpowiedzUsuńoj ja tez slodkie lubie a jak z kakao to już wgl :D
UsuńO rany, ale ciekawe przepisy! Muszę coś dzisiaj wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpolecam się xD
UsuńNapiszę Ci coś śmiesznego. Jak byłam w którejś z wczesnych klas podstawówki, tak jakoś 3-5, tato zabrał mnie na poligon, gdzie znalazłam gumę, która jest na kierownicy w rowerze (ta wiesz, co się za nią trzyma). Zaczęliśmy sobie nią rzucać, kiedy pomyślałam, że przypomina mi PITĘ. Ale zapomniałam słowa "pita", za to do głowy przyszło mi inne słowo, którego kilka dni wcześniej nauczyły mnie starsze "koleżanki" na osiedlu, nie tłumacząc jednak, co ono oznacza. Byłam pewna, że oznacza to samo, co zapomniana pita, więc rzucałam do taty tę biedną gumę, krzycząc TATO, ŁAP PIZDĘ! Tato był zbyt zszokowany i zażenowany, żeby mi wyjaśnić, dlaczego mam tak nie mówić. Myślałam, że się zgrywa, więc dalej tak wołałam. Koszmar :D
OdpowiedzUsuńXD haha ja to jak byłam mała to bałam się nawet powiedzieć "kurcze" bo myslalam ze to przekleństwo :D swoja droga dalej nie przeklinam
UsuńTwoje pomysły mnie powalają na kolana naprawdę. Fenomenalnie Ci to wyszło. Właśnie zastanawiam się zawsze co zrobić z tofu, a tu proszę! :-)
OdpowiedzUsuńja tak mam zawsze kupuje tofu a potem "co by z nim zrobic" XD
Usuń26 years old Speech Pathologist Emma Bicksteth, hailing from La Prairie enjoys watching movies like "Flight of the Red Balloon (Voyage du ballon rouge, Le)" and Genealogy. Took a trip to Zollverein Coal Mine Industrial Complex in Essen and drives a Mercedes-Benz 680S Torpedo Roadster. fantastyczna tresc
OdpowiedzUsuńsad okregowy w rzeszowie wydzial cywilny rozwod
OdpowiedzUsuń