To jeden z moich ulubionych przepisów <3
Łatwy, szybki, tani i zawsze wychodzi :D
pasuje do wszystkiego :) ja zjadłam z serkiem kozim (którego bardzo się bałam bo słyszałam, że jest dość specyficzny)
jednak i mnie i TACIE :O smakował
Tacie szczególnie bo był słony :P
SKŁADNIKI: (na blaszkę chlebków)
- ok 200 g mąki ciemnej (np razowa, pełnoziarnista)
- 2 łyżki otrębów (obojętne jakich można pominąć)
- niecała łyżeczka sody
- woda (tyle by ciasto było elastyczne i nie kleiło się do ręki)
- sól
- nasiona/pestki dyni lub słonecznika/chia/inne przyprawy (często robię z sezamem/kozieradką lub czarnuszką) można zrobić też wersję słodką z cynamonem, rodzynkami i startą na małych oczkach marchewką.
opcjonalnie pasta tahini/oliwa (jeśli używacie kiepskiej jakości papieru do pieczenia może przywrzeć dlatego lepiej dodać trochę do masy lub delikatnie wysmarwac papier tluszczem) -najczęściej używam maty silikonowej, ale mam remont w kuchni i nie mam pojęcia gdzie teraz jest :D
PRZYGOTOWANIE:
- zagniatam wszystkie składniki (oprócz nasion, pestek)
- nastawiam piekarnik na 200 C
- rozwałkowuję ciasto na papierze do pieczenia
- kroję w prostokąty
- wciskam w ciasto nasionka/sezam
- wkładam do piekarnika i po ok 15 minutach przekręcam na drugą stronę i piekę jeszcze z 10-15 minut
- GOTOWE :D
Zapisuję sobie ten przepis w zakładkach! *o*
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
prosze <3
UsuńWygląda cudownie i jestem pewna, że był przepyszny, a najchętniej zjadłabym go z awokado i pomidorem ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio też próbowałam kozi serek i mi smakował plastikiem (poza tym, że był słony :p)
moj smakowal mi troszke jak kiri? ale chyba zalezy od firmy :D bo moja mama sprobowala i tez jej smakowalo a kiedys jak jadla to mowila ze sam zapach ja odpychal
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chrupki chlebek, a najlepiej z nutellą, albo białym serem, pychotka. Przepis zapisuję, kiedyś spróbuję, domowe zawsze najlepsze :D
OdpowiedzUsuńo takie polaczenie tez lubie :D
UsuńNie znosze wszlekich chlebków typu "wasa", ale ten bym spróbowała. Bo domowy.
OdpowiedzUsuńsmakuje jak krakers :D ja tez nie lubie tych chlebkow szczegolnie "lekkich"
UsuńNigdy nie robiłam takiego chlebka :)
OdpowiedzUsuńPORA SPROBOWAC :D
UsuńNo proszę, chrupkiego chlebka to ja nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńTwój tato jest pdoobny do mnie, ja wolę przesolić niż nie dosolić- wiem nie ma się co chwalić, często mam za to opr :D Co do pieczywa chrupkiego, lubię go ^^ Często go jadam z kremami, masłami, papykarzami itp itd By wyrównać kaloryczność :D
OdpowiedzUsuńja je podgrzewalam w mikrofalowce z serem xD robila sie taka guuuma
UsuńZapisuję sobie, o! :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRobiłyśmy kiedyś podobny z ziołami i jadłyśmy go z twarożkiem ze szczypiorkiem :D Pycha! :D Fajnie, że można do niego dodawać przeróżne przyprawy :)
OdpowiedzUsuńA kozi ser kochamy, bo to nasze smaki z dzieciństwa :)
zaluje w takim razie ze dopiero teraz sprobowalam <3
Usuń(Uwaga, czarny sandomierski humor): Jeśli to wypiek podobny do macy, to wśród składników powinnaś jeszcze wypisać dzieci.
OdpowiedzUsuńXD raczej jak chleb wasa ale nie ten lekki :D
UsuńJak domowy to musi być najlepszy!/Zrobię!
OdpowiedzUsuńpowodzenia! :D
UsuńLubię :) Choć takiego jak Twoj nie jadłam, to zawsze podkradaliśmy babci ciasto od makaronu i wrzucaliśmy na rozgrzane fajerki <3
OdpowiedzUsuńzrobię z suszonymi pomidorami!
OdpowiedzUsuń