niedziela, 6 września 2015

9. Mini pobudzacze (batony energetyczne działają lepiej niż kawa :D)






  Niedziela.. nienawidzę :(
skasowało mi +1000 zdjęć na telefonie i nie wiem już jak je przywrócić..chyba muszę się z tym pogodzić. Tyle zdjęć wypieków :'( niektóre tylko przetrwały.
Dodatkowo boli mnie brzuch i pada deszcz.. brrry niech przyjdzie już poniedziałek!
a jeszcze pralka się zepsuła tzw wyskakuje błąd e03 czy jakoś tak i mama ciągle zdaje mi relacje "włączyłam pralkę jeszcze raz" "nie działa.. sprawdz w internecie" "otworzyłam ją ale bęben jest zablokowany... sprawdz w internecie…" "jak zakrecic wodę.. sprawdzisz w internecie?" "sprawdzisz w internecie numer do fachowca?"

Dzisiaj upiekłam pyszne ciasto miałam piękne zdjęcia… no cóż. Za to dodam przepis na MEGA POBUDZAJĄCE BATONIKI! w sam raz do szkoły :d bo zjedzeniu dwóch biegam jak opętana.

SKŁADNIKI:

  • płatki owsiane (jesli nie mozna jesc glutenu trzeba uwazac czy nie sa nim zanieczyszczone! )
  • miód (100% polskiego pochodzenia np gryczany) nie z domieszka miodu z krajów spoza Unii Europejskiej czyt. nie z tanim chińskim miodem!
  • chia
  • 2 łyżki tahini lub oleju kokosowego 
  • 1/3 szklanki słonecznika
  • gorzka czekolada 
  • orzechy sojowe
*Inne bakalie MILE WIDZIANE :D u mnie często goszczą daktyle,morwa biała, miechunka, pestki dyni (MAMY JESIEŃ moje pestki już się suszą :D) migdały oraz orzechy, makadamia, pekan, brazylijskie itd

WYKONANIE:
  1. Prażę wszystko na teflonie (najlepiej oddzielnie)
  2. Podgrzewam tłuszcz w garnuszku dodaję rodzynki podprażone nasionka
  3. Zdejmuję z ognia dodaje czekoladę (chyba że chcecie mieć w kawałkach a nie całe batony czekoladowe - jeśli w kawałkach to należy dodać je do przestudzonej masy)
  4. Dodaję miód (tyle ile poleci ze słoika ;D ale napewno wiecej niz 3 łyżki)
  5. Wylewam na silikonową matę ugniatam w prostokąt i tnę nożem puki się da :D
  6. Wkładam do lodówki - dla pośpiesznych do zamrażalki :D

PS. UWAGA - dawkować rozsądnie dzieciom : D chyba, że zostawiacie je u kogoś kogo nie lubicie lub dajecie im do pudełka śniadaniowego.

PS. 2 już jakoś lepiej się czuję : )
                                                                          

28 komentarzy:

  1. Mmmm, jak ja lubię takie ulepki :D Coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię : D ale nie lubie po tym zmywac :<

      Usuń
  2. O w dupę. I to dosłownie. Te ujęcie z kąta, tj. na kąt foremki/ miseczki... to jest coś, co uwielbiam. Takie zbitki, kruche, ale i twarde. Ciągnące się, ale nie zaklejające. Czad!

    Próbowałaś może przegrać dane z telefonu na komputer? Przede wszystkim nie robiłbym już nowych zdjęć. Każde nadpisanie danych doprowadzić może do kompletnej katastrofy. Nie wiem czym się posługujesz, ale może jest w nim tryb awaryjny? Coś jak w komputerach. Wtedy dane chyba da się przesłać po kablu? Tak tylko teoretyzuję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam komputer Maca a telefon ten z ktorego skasowaly sie zdjecia to samsung i nie robilam kopi zapasowej :( i nawet nigdy nie podlaczalam. Ściagnelam kilka programow i nic. Poszlam do salonu i powiedzieli ze przepadlo :(

      Usuń
  3. O matko wygląda przepyszne. *.* Mam wrażenie, że gdybym je zrobiła to przydałaby mi się osoba, która dawkowałaby, ale nie dzieciom, a mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D no najlepiej sie z kims podzielic w takim razie :D zabrac do szkoy niech wszyscy skacza po lawkach xd

      Usuń
  4. jeśli miałaś zdjęcia na karcie to spokojnie da się je przywrócić
    PS batoniki wyglądają super, sama chcę takie na dniach robić jak tylko się wywiążę z zobowiązań wobec firm i z pracą licencjacką brrr. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety na pamieci wewnetrznej telefonu :(

      o to polecam :D i zycze powodzenia!

      Usuń
  5. Ja niedawno chciałam wyprać kołdrę i pościel, ale pralka nie chciała ich odwirować. W końcu pomyślałam, że może jest za dużo, jedną zupełnie mokrą rzecz wyciągnęłam i dałam wirowanie jeszcze raz. Eureka! Musiałam na dwa razy, ale lepsze to niż zepsuta pralka. Może więc za dużo/za mało naładowałaś? Może rura przytkana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz mozliwe od tamtej pory nie tykamy pralki bo jakos czasu nie bylo ale moze powiem mamie zeby znowu zrobic pranie :3

      Usuń
  6. Oooojacie jakie pysznosci . Musze kiedyś wypróbować te Twoje energetyzujące batoniki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam :D bo mozna dodac wszystko co zalega w szafkach XD

      Usuń
  7. Uwielbiam takie batony! Często je kupuję w barkach ze zdrową żywnością, ale jakoś nigdy nie mam motywacji żeby zrobić je sama - może tym razem się przełamię i wypróbuje twój przepis :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie :)
    http://www.lefffka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w okresie studiow raczej tez kupuje chociaz latwo sie robi to dlugo sie czeka zeby "stężały" :(

      zajrzę na pewno :D

      Usuń
  8. Przynajmniej takimi batonikami możesz sobie humor poprawić :)
    Oj żal by nam było tych wszystkich zdjęć :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mialam tam zdjecia jak moj brat wybieral pierścionek zareczynowy :( pierwszy dzien studiow zdjecia z wyjazdow :(

      Usuń
    2. Uuuu to tym bardziej żal :( Już nawet przebolałybyśmy jakoś zdjęcia wypieków ale tych wspominek z różnych miejsc to najbardziej szkoda...

      Usuń
  9. Pod dwóch latasz? Do kibla czy coś? :D hahaha żartuje :) Ale takie by mi się przydały ^^ Nie martw się, mi też usunęły się wczoraj kilkanaście recenzji, teraz się śmieje, ale wczoraj jak je próbowałam odzyskać na kompie, to miałam mine jakbym cisnęła faktycznie na kiblu xDD Pralka u mnie jak pierdyknęła tak skończyło się zakupem nowej ^^ A batony wyglądają meeega :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczescie ta na gwarancji jest :D jeszcze 5 lat bo wykupilismy najduzsza bardziej mnie martwia te zdjecia bo tyle sentymentalnych chwil :(
      a te batony to latac do kibla mozna jak sie da za duzo blonnika xD

      Usuń
  10. Wielokrotnie widziałam już przepisy na takie batony i sama nie wiem, czemu jeszcze ich nie zrobiłam! Ostatnio u mojego chłopaka jadłam ciastka, które były stworzone na podobnej zasadzie, przepyszne. Chyba w końcu muszę zrobić je sama, jesienna pogoda skłania do eksperymentów w kuchni no i do dodatkowego sposobu na pobudzenie! To coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pierwsze batony to jadlam kupne i stwierdzilam ze maja takie skladniki ze sama moge zrobic :D ale wlasnie potrzebny jest czas i checi <3

      Usuń
  11. mniam , świetne :D
    Mogłabyś mi pomóc i poklikać ? http://faashionpashion.blogspot.com/2015/09/39-wishlist.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda obłędnie. Przydałoby mi się coś takiego po czym będę "latać" xD ostatnio cały czas zaspana jestem xD
    Współczuję utraty zdjęć i nie pomogę, sama miałam stosunkowo nie dawno taką sytuacje, nie odzyskałam żadnego, cóż musiałam się pogodzić. Może Tobie się jakoś uda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Poproszę o jednego, albo kilka ;:)

    OdpowiedzUsuń
  14. a zrobisz jakieś batony proteinowe? :D wiesz jak bardzo je uwielbiam hahah :p

    OdpowiedzUsuń