czwartek, 17 września 2015

13. NIE ruskie pierogi (ekstra cienkie ciasto pierogowe z nadzieniem bez ziemniaków)








Nie lubię ziemniaków więc ruskie pierogi są nie dla mnie. Zawsze kiedy zamawiałam je lub próbowałam u kogoś wydawały mi się mdłe. Dodawałam dużo pieprzu, ale i tak zawsze coś mi w nich nie grało. Wiem, że większość ludzi je kocha w tym moja Mama. Mogłaby jeść i jeść je ze skwarkami i innymi "pysznymi" dodatkami : D Tak więc jest pewien kompromis. Są pierogi o smaku ruskich, nie ma ziemniaków wszyscy są szczęśliwi :D (chociaż mój tata wyskoczył z pytaniem "a gdzie mięsko?")

SKŁADNIKI NA NADZIENIE: (porcja na głodną Patrycję i jej mamę)
  • mały kalafior
  • 200 g twarogu
  • trochę fasolki szparagowej (najlepiej żółtej, ale ja miałam zieloną)
  • dwie pietruszki 
  • 2 lub 3 cebule
  • 1 łyżeczka (lub więcej) świeżo zmielonego pieprzu
  • sól, pieprz cayenne i inne ulubione przyprawy
PRZYGOTOWANIE:
  1. Zagotowuję w garnku do gotowania na parze wodę z solą, majerankiem i estragonem.
  2. Następnie kładę na parę kalafiora i pietruszkę*można oczywiście tradycyjnie ugotować kalafiora, ale więcej witaminek nam ucieknie do wody :<
  3. Kiedy gotuje się kalafior udusiłam cebulkę - można też zeszklić na patelni z oliwą
  4. Nierozgotowanego, ale miękkiego wyjmuję i następnie gotuję fasolkę (jeśli też gotujesz na parze to sprawdź ile wody pozostało w garnku :P)
  5. Ostudzone warzywa lekko traktuję blenderem i mieszam z twarogiem i doprawiam (nie żałować pieprzu :D)
SKŁADNIKI NA PIEROGI

  • 1,5 szklanki mąki gryczana pełnoziarnista (może być każdy rodzaj mąki - wtedy tylko ilość wody się zmienia
  • łyżeczka oliwy (naprawdę dużo zmienia)
  • 3 łyżki kefiru /jogurtu naturalnego
  • wrzątek (około 1/3 szklanki - jeśli wlejecie za duzo wystarczy dodac troszkę mąki)
  • sól i inne przyprawy (kurkuma, czubryca zielona, zioła prowansalskie, ostra papryka wędzona)
PRZYGOTOWANIE:
  1. Do mąki dodaję przyprawy, oliwę i kefir.
  2. Mieszam łyżką i dodaję trochę wrzątku. 
  3. Zaczynam wyrabiać ręką jeśli trzeba znowu dolewam wody (zazwyczaj z butelki żeby się nie oparzyć) 
  4. Ciasto przykrywam ścierką żeby sobie poleżało (wtedy jest smaczniejsze, ale można pominąć)
  5. Odrywam kawałki ciasta wałkuję bardzo cienko na grubość ok 2mm wykrajam kółka i ponownie wałkuję na grubość kartki.
  6. Nakładam nadzienie (najlepiej zwilżyć wodą krańce ciasta i wtedy zamykać)
  7. Zagotowuję wodę z solą
  8. Wrzucam na wrzątek i gotuję aż wypłyną :)
GOTOWE :D



*idealnie pasują do sosu koperkowego :D

38 komentarzy:

  1. O rajuniu! Czuję, że idealnie wpasowałoby się w moje kubeczki smakowe. *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno są smaczne, ale ja uwielbiam ruskie. Muszę sama zrobić pierogi, na jesieni, albo w zimie się za to zabiorę, jak mi wyjdą ruskie, to może spróbuję i zdrowszej wersji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie czekaj z pierogami tak szybko sie je robi a domowe sa najlepsze <3

      Usuń
  3. hahaha porcja na głodną Patrycję i mamę D Wymiatasz ^^ Co do pierogów opowiem Ci coś ciekawego: na studiach dopiero dowiedziałam się w barze, że się je ze skwarkami. Nigdy wcześniej o tym nie wiedziałam, bo moj mama zawsze dawała nam z jogurtem joko, a u rodziny ze śmietaną podawali. Jak przyniosła je kelnerka do stołu to ja do niej wyparowałam, że przecież chciałam pierogi ruskie, a nie jakieś takie xDD O matko co za wstyd, dopiero obok współlokatorka mnie uświadomiła co i jak przy kelnerce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha :D przypomnialo mi sie teraz jak w restauracji moj kolega musial sie zapytac kelnera ktora lazienka jest dla chlopcow a ktora dla dziewczyn bo byly tylko oznaczenia kółko i trójkąt xd

      Usuń
    2. hahaha przebił mój system ^^

      Usuń
  4. Pomysłowe, a ruskie to ja uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak widzę że albo się je kocha albo nienawidzi :3

      Usuń
  5. Ciekawy patent nie pierogi nie-ruskie bez ziemniaków haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie często coś jest czymś czym nie jest XD

      Usuń
  6. Świetna alternatywa dla nudnych ziemniaków, zamawiam porcję dla głodnej Emanueli :D

    OdpowiedzUsuń
  7. To nadzienie wygląda super! Ruskich nie lubię więc może takie by mi posmakowały :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nigdy nie jadłam ruskich pierogów - wstyd :p Bardzo mi się podoba zarówno skład nadzienia jak i farszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Whaaaaaaaaaat?! I Ty się uważasz za Polkę? No nie, no nie!

      Usuń
    2. ja jadłam ze trzy razy w życiu i serio nie ma czego żałować XD

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł żeby do nadzienia dać kalafior :D Ale ciasto też jest super ciekawe :) Bardzo lubimy pierogi na słodko z serem ale taką wersję też z przyjemnością byśmy spróbowały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja to mam w życiu przesrane. Wszystko, co najbardziej kocham, jest mączne. Serio. Gdybym mogła się żywić wszystkim, czym tylko bym chciała, a przy okazji za sprawą magii byłoby to zdrowe i niskokaloryczne, to żarłabym tylko makarony, pizze, pierogi, pampuchy, zapiekanki i takie rzeczy. A pierogi KOCHAM, moja mama nalepiła ich w życiu milion pięćset sto dziewięćset. Najczęściej ruskie, więc choć ciekawią mnie Twoje nieruskie, to mamine na sto procent by wygrały. Sorry!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje trzecie pierogi w życiu XD ale nie ma lepszych niż mojego Dziadzia <3 i nie hańbi ich ruskim nadzieniem :D

      Usuń
  12. Uwielbiam pierogi - o dziwo nie lubię na słodko. Zawsze jednak ruskimi czy z kapustą i grzybami nie pogardzę. A ze szpinakiem i fetą to już w ogóle... mogłabym jeść i jeść. Twój farsz mnie szczerze zachwycił. Pomysłowością i wykonaniem po prostu powaliłaś mnie na łopatki. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie lubię na słodko :D ! nie wiem jak bardzo bym kochała jagody/truskawki i czekoladę do pierogów NIE PASUJE :D

      Usuń
  13. Jakie oryginalne pierogi :) Ja bardzo lubię ruskie, albo z mozzarellą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mam pytanie...czemu na ig piszesz kilku osobom ile to nie zjadłaś,jak to się nie objadłaś,a jesteś ciągle tak samo wychudzona albo nawet bardziej?czemu sama siebie i przy okazji innych oszkujesz?:( gdyby tak było już dawno byłabyś bliżej zdrowia. trzymaj się i walcz z chorobą ale bądź szczera sama ze sobą-to najważniejsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napewno mnie nie znasz w realu :D na ig przeciez nie dodawałam zdjęcia całego ciała :P a rękę pomimo, że na zdjęciach jest dalej za chuda już nie obejmuję dłonią :d jeśli masz odwagę możesz do mnie napisać nie z Anonima : )

      Usuń
  15. a masz może zamiar dodać jakieś zdjęcie porównawcze? :) bo zauważyłam że pod każdym prawie zdjęciem dostajesz komentarze od wielu osób,że niestety żadnej poprawy nie widać a wręcz przeciwnie :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. W takim razie nie mogę się doczekać. :)
      I przepraszam jeśli mój komentarz w jakiś sposób Cię uraził.
      Po prostu ciężko mi to zrozumieć.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. napisz do mnie na priv :3

      Usuń
    3. czemu na priv? :)

      Usuń
    4. Bardzo dużo widać na tym zdjęciu :( znowu chuda ręka i wychudzona twarz. Niewiele można po tym wywnioskować :(

      Usuń
    5. widac tylko kawalek ramienia :O nie mowie ze jest idealnie ale przybylo mi prawie 5 kg :) glownie poszlo w tylek XD i w biust

      Usuń
    6. aaa no to w takim razie to 5 kg przy Twojej olbrzymiej niedowadze to nic dziwnego że jest kompletnie nie widoczne :) myślałam, że udało Ci się przytyć więcej ze względu na długi czas jaki starasz się już wyzdrowieć. no na to wygląda XD

      Usuń